Prezentacja moich dwóch książek i wizyta w Polsce / presentation of my two book and visit in Poland

[EN] Below

Ostatni miesiąc spędziłam w Polsce, wśród ukochanych mi osób; rodziny i przyjaciół. Objechałam Polskę dookoła; odwiedziłam Kraków, Warszawę, Gdańsk, Gdynię, Poznań, Wolsztyn i Wrocław. W każdym z tych miejsc miałam okazję spędzić trochę czasu z ważnym dla mnie osobami. Bardzo potrzebowałam takiej wycieczki. Tęskniłam za tymi uściskami i głębokimi rozmowami, których zawsze za mało. Po Polsce jeździłam też z promocją moich dwóch książek. To było takie fajne połączenie, odwiedzenia starych zakątków i spotkania z dawno niewidzianymi, a niezwykle ważnymi dla mnie osobami oraz spełnienie marzenia w postaci wydania książek. W każdym z miejsc podczas prezentacji książek prowadziłam również warsztaty kreatynę. To był taki eksperyment, przetestowanie jak się przyjmie takie połączenie prezentacji i warsztatów w tym samym czasie. Wsparcie moich bliskich znacznie ułatwiło sprawę, zredukowało stres i zachęciło do dalszego działania. Wróciłam do Malagi wypełniona masą pozytywnej energii, wyprzytulana na maxa. Teraz będę z niej czerpać i dzielić się nią z innymi. Bo prawda jest taka, że w życiu najważniejsze są osoby, którymi się otaczami, to co sobie wzajemnie dajemy i jak bardzo potrafimy docenić to co mamy.

*************

The last month I spent in Poland among my loved ones; family and friends. I traveled around; I visited Krakow, Warsaw, Gdańsk, Gdynia, Poznań, Wolsztyn and Wroclaw. In each of these places I had the opportunity to spend some time with people important to me. I really needed such a trip. I missed those hugs and deep conversations, which are always not enough. I also traveled around Poland with the promotion of my two books. It was such a nice combination of visiting old corners and meeting with people long unseen and extremely important to me, and fulfilling my dream of publishing books at the same time. I also ran creative workshops in each of the places during the book presentation. It was an experiment, testing how the combination of presentations and workshops would work. The support of my loved ones made everything much easier, reduced stress and encouraged me to take further action. I came back to Malaga filled with a lot of positive energy that I can share with others. Because the truth is, that the most important things in life are the people we surround ourselves with, what we give each other and how much we can appreciate what we have.

Leave a comment